Drewniane cudeńka

.Ostanio chodząc po kwiaciarniach i sklepach z dekoracjami takimi jak np TK Maxx zauważyłam, że pojawia się mnóstwo „ozdób słów” więc i ja pomyślałam, że takie coś może mi się przydać w mieszkaniu. Tyle, że ja zwana Zosią samosią postanowiłam wyczarować sobie takie cuda sama

Dodatkowo zrobiłam sobie podstawkę pod świeczki bo bez niczego nie prezentują się tak fajnie jak teraz. Myślę tylko czy nie ozdobić jej jeszcze jakimś cytatem bądź słowem z ciekawych liter namalowanych od strony frontowej.



Do wykonania wszystkiego potrzebowałam płyty drewniane, wiórowe (sklejki) kilka śróbek i wyżynarkę. Póżniej użyta została już tylko biała farba która została mi po malowaniu mieszkania i marker.

Na pierwszym zdjęciu macie ozdoby przed dekorowaniem, poźniej już (prawie) końcowy efekt.

Następnym razem pokażę wam jak zrobiłam sobie koszyk z papierowej wikliny, który z pewnością mimo czasu poświęconego na wykonanie sprawdza się idealnie!



Jak Wam się podoba?