Bibeloty za grosze
Dawno mnie nie bylo :) Dużo się ostatnio działo, dziś też miałam plany na wieczór - Zumba, którą tak ostatnio z wielu powodów omijałam. Jednak i dziś nie będzie mi dane odprężyć się podczas tańca, bo przez dzisiejszą chlapę czuję, że bierze mnie przeziębienie.
Postanowiłam więc pokazać Wam kilka rzeczy z mieszkania, bo nie ma nic przyjemniejszego niż ciepła herbata, wolny wieczór i kocyk ( czerwony! zakupiony ostatnio w ikei z myślą o wprowadzaniu świątecznego nastroju do domu). Nie dość, że pieszo do IKEI mam jakieś 4 minutki więc jestem na bierząco z wszelkimi nowinkami, to jeszcze w pobliżu znajduje się świetna hurtownia Deco, którą uwielbiam!
Nie będę już opisywać jej dokładnie i wstawiać zdjęć z wnętrza tylko zapraszam tu - Ania wystarczająco zobrazowała to miejsce, z resztą to dzięki niej udało mi się tam trafić! Za co jestem straasznie wdzięczna :)
Niestety niewiele udało mi się tam kupić, bo choć wszystko jest magiczne, sielskie itd. muszę najpierw znaleźć miejsce u siebie w mieszkaniu na te wszystkie bibeloty.
Pierwsza rzecz, której nie mogłam się oprzeć:
![]() |
Skrzyneczka na herbatę, którą zawsze chciałam mieć! ( za jakieś 25zł) |
Ramka - która od jakiegoś już czasu czeka na swoją fotografię |
Doniczka za niecałe 5 zł, pokazywałam już wcześniej :) |
To tylko kilka z wielu uroczych przedmiotów jakie można tam nabyć.
Wracam grzać się pod kocykiem, wyczekując na "Bitwę o dom".
Też oglądacie ten program? Ja bardzo lubię spędzać wieczory oglądając zmagania uczestników, niektóre projekty są naprawdę dobre!
Pozdrawiam cieplutko
Asia
Świetne zdobycze! Szczególnie przypadła mi do gustu skrzyneczka na herbatę ;)
OdpowiedzUsuńA Bitwę o dom oczywiście oglądam! ;)
cieszę się że mogłam doradzić! :) ja też od jakiegoś czasu chodzę koło tych skrzyneczek na herbatę i nie wiem na którą się zdecydować. Muszę się tam niedługo wybrać :)
OdpowiedzUsuń